Translate

sobota, 10 października 2015

PRZYSTANEK ALASKA


CICELY. Małe, ciche miasteczko na Alasce.839 mieszkańców i jedna mysz, której nikt nigdy nie widział. Trafia tu doktor Fleischman z Nowego Jorku, Studiował medycynę, dzięki stypendium opłaconego przez władze stanu Alaska. Musi teraz je odpracować przez 4 lata albo oddać duże pieniądze. Z niechęcią i złością jedzie wiec  do zapadłej dziury. Zapatrzony w naukę i postęp i karier e , nic nie rozumie z Cicely. Chce dla ludzi być tylko lekarzem, zadufany w sobie broni się przed bliskością, ufnością, nie wierzy w  duchy przodków, fatum ani szamańską wiedzę. Nowojorski japiszon , okutany ciagle w puchatą kurtkę  i bulwiate buty, zazdrości swojej indiańskiej asystentce, która wie wszystko, choć żadnych uniwersytetów nie kończyła. Joel niby ciągle rozmyśla o ucieczce z Cicely, ale tak naprawdę uciec nie chce. Fleischman po prostu wsiąkł w miasteczko i spędzi tam najwspanialsze cztery lata swego życia.

Tak naprawdę Cicely nie istnieje, w serialu gra je Roslyn, niegdyś górnicza osada położona w stanie Washington, 80 mil od Seatlle. Kiedy ekipa zawitała tam pierwszy raz, miasteczko sprawiało wrażenie wymarłego. Płacono wiec mieszkańcom, żeby zaparkowali samochody na głównej ulicy. Kiedy serial zyskał sukces, do Roselyn zaczęły ściągać tłumy turystów, a producenci musieli teraz płacić za to, żeby mieszkańcy parkowali jak najdalej od głównej ulicy.

Swe istnienie Cicely zawdzięcza wyobraźni dwójki producentów i scenarzystów - Jashwi Branda i Johna Fasleya, którzy już wtedy mieli na koncie kilka sukcesów ( W Polsce dużą popularnością cieszył się serial Odlecieć stąd). Kiedy jednak zabierali się za realizację Przystanku, nikt nie wróżył im takiego sukcesu, serial łamał konwencje i przekraczał gatunkowe ramy. Pierwszych 8 odcinków pojawiło się na antenie bez fanfar i niemal bez reklamy latem 1990. Mimo twardej konkurencji, miedzy innymi ze strony Miasteczka Twin Peaks, serial z miejsca zdobył popularność, która rosła. Na wiosnę były już przygotowane następne odcinki, które nadawano w godzinach największej oglądalności.Cykl produkcyjny był zabójczy, a tempo realizacji dyktowane przez niemalejące zainteresowanie. Aktorzy mieli średnio tylko 3 miesiące wakacji w okresie letnim, przez większość czasu mieszkali w Roselyn

Skąd taki sukces serialu? Magię przyciągania ma przede wszystkim miejsce, w którym rozgrywa się akcja- miasteczko na Alasce. Wtopione w przyrodę, dalekie od napięć i pośpiechu. I konfliktów świata. Tu nie dotarł jeszcze McDonald. Tu jest tylko jeden bar, jeden kościół, jedna ulica, jedna rozgłośnia, jeden lekarz; chcąc nie chcąc ludzie muszą się spotykać i tolerować . Nikt nie pozostanie tu anonimowy, samotny, zagubiony w tłumie. W relacji z innymi nikt nie występuje tylko jako klient, pacjent, pasażer, każdy jest pełną osobą  z imieniem, nazwiskiem i historią życia.

Jednocześnie w Cicely nie można narzekać na nudę. Po ulicy szwendają się duchy Indian i zblazowany, bezrogi łoś. W lasach ukrywa się największy smakosz i artysta podniebienia, zwariowany hipis pacyfista. Tutaj spadają obiekty kosmiczne, zabijając kolejnego narzeczonego pięknej Maggie. Całe miasteczko zamieszkują przeróżni sympatyczni dziwacy. Jest tu były astronauta i posiadacz połowy miasteczka, Maurice, bez którego w miasteczku nie może się nic wydarzyć . Jest właściciel jedynej knajpy, siwowłosy  Holling, bezgranicznie zakochany w ślicznej Shelly, która mogłaby być jego wnuczką. Jest radiowiec Chris, którego rozmarzony głos i dziwne upodobania muzyczne budzą każdego poranka mieszkańców. Jest potomek Indian, Ed,  wielbiciel starych filmów i Woody Allena. Wreszcie jest Maggie, pogodzona już  z losem kobiety fatalnej, sprowadzającej na swoich narzeczonych same nieszczęścia.


Bohaterowie, choć sympatyczni, nie są wcale aniołami, ulegają emocjom, bywają małostkowi, złośliwi, nie cierpią się, zdarza się, że krewka żona strzela do irytującego ją męża, a Indianie obrzucają  białych pomidorami. Jednak żyją w zgodzie, otwarci na innych, zawsze gotowi pomóc i zrozumieć. Owa tolerancja i otwartość są tylko naturalnym skutkiem pewnej cechy mieszkańców- wiary w  to, że każdy człowiek ma jakieś talent, wiedzę, doświadczenie, które może dać innym. Obdartus deklamuje tu Szekspira, prostacki bogacz kocha i hoduje orchidee. Indiański szaman rozprawia o dziele Da Vinci, a głupia blondynka jest poliglotką. Widz ciągle doznaje zaskoczenia. Serial ciągle podważa stereotypy i potoczne sądy. Pozory zawsze  mylą, z tego , jakiej kto jest rasy, jak ubrany, jak wygląda nie sposób wnioskować, kim jest naprawdę, co wie i co potrafi.

Wartości rządzące miasteczkiem nikt nie broni i nikt nie lansuje. To po prostu życie. Bohaterów nie absorbuje świat zewnętrzny, nie muszą się zmagać z nim, żyją w harmonii z przyrodą i tworzą swój ład społeczny.To, z czym się muszą borykać, to oni sami, ich lęki i nastroje. Mają wyraziste osobowości, ale reakcje zaskakujące. Ta  nieprzewidywalność zachowań jest o wiele bliższa prawdziwemu życiu niż zwykła stereotypowość filmowych bohaterów.

Prawdziwym tematem serialu jest psychologia. To lęki przed odrzuceniem, przed starością, przed odpowiedzialnością. To marzenia, tęsknoty, potrzeby - bezpieczeństwa, ciepła, samorealizacji.  To agresja, pogarda, zawiść, podejrzliwość- zrodzone ze strachu i rozczarowań. A serial opowiada, jak te zjawiska rozpoznać , jak się w tym gąszczu uczuć odnajdywać. Widz jest wprowadzony w ten świat nienatrętnie, z lekkością i wdziękiem. I choć zwariowanym pomysłom nie ma końca, choć wszystko rozgrywa się w atmosferze żartobliwego absurdu, Przystanek jest pełen optymizmu i wiary w człowieka . Świat jest po prostu dziwny, są takie rzeczy, które nam się nie śniły. Dlatego codzienne dziwactwa nikogo tutaj nie oburzają . Cicely jest nie tylko dziwne, ale też ciepłe - dzięki ludziom


Tajemnica sukcesu też tkwi w trafnie dobranej obsadzie, choć serial opierał się głównie na aktorach zupełnie nieznanych. Chrisem został John Corbett, eks hutnik, który nie skończył żadnego kursu aktorskiego, Marlin, asystentkę Fleischmana zagrała prawdziwa Indianka Elaine Miles. Rola Shelly przypadła eks - modelce Cynthi Geary( początkowo miała to być postać epizodyczna, ale podbiła serca widzów. Prawie wcale nieznani Rob Morrow i  Janine Turner sprawili, że niektórzy widzowie przez kilkadziesiąt odcinków zadawali sobie pytanie, czy Maggie i dr Fleischman zostaną wreszcie razem.

pATRYK



1 komentarz: