Translate

wtorek, 21 kwietnia 2015

TOM SACHS



                  Estetyczny mechanik

WIELKA SZTUKA CZY WIELKIE NIEPOROZUMIENIE?
 TO ODWIECZNE PYTANIE ODNOSI SIĘ RÓWNIEŻ DO NOWOJORCZYKA TOMA SACHSA. PRZEZ WIELU UWAŻANY ZA NASTĘPCĘ ANDY WARHOLA, Z PEŁNYM WYRACHOWANIEM PROWOKUJE, BUDZI ZARÓWNO ZACHWYT, JAK NIESMAK




Markowe szaleństwo towarzyszyło Sachsowi praktycznie od zawsze, a na pewno od dzieciństwa, które spędził w Connecticut. Jego ojciec był agentem ubezpieczeniowym i dość zamożnym człowiekiem, więc mały Tommy nie mógł narzekać . Tyle że ojcowie z sąsiedztwa byli bogatsi - nie miał więc flipperów w piwnicy czy modnych sportowych butów. Tak się narodziło  jego zainteresowanie uniformizacją dobrobytu, globalizacją czy popkulturą . Gdy miał 8 lat, na zajęciach ze sztuki zrobił model Nikon z gliny i dał go swojemu ojcu, bo wiedział, że chciał go. To było  najlepsze, co mogłem zrobić, bo wiedziałem, że nie może mi kupić tego modelu. To były jego pierwsza próba artystyczna

Karierę rozpoczął w latach 90 w Nowym Jorku, gdzie się osiedlił po pobycie w Londynie,  (studiował tu architekturę) i Los Angeles ( pracował tu w sklepie z meblami). W Nowym Jorku znalazł studio w podupadającej dzielnicy przemysłowej na przedmieściach. Przez kilka lat Tom dostawał zwyczajne zlecenia, takie jak np oświetlanie witryn sklepowych. W 1994 roku został jedna zaproszony do stworzenia szopki w domu towarowym Barneys zatytułowanej Hello Kitty Nativyty. W tej scenie Matka Boska zostaje zastąpiona Hello Kitty ubraną w stanik Chanel, natomiast rolę trzech króli przyjął Bart Simpson. Cała szopka została opatrzona logo McDonalds. Ta współczesna wizja sceny narodzin Chrystusa spotkała się z wielkim zainteresowaniem krytyki, jak i sporym oburzeniem. I taki jest wektor działań artystycznych Sachsa do dziś. Artysta zajmuje się w swojej sztuce przede wszystkim fenomenem konsumpcjonizmu oraz kulturową fetyszyzacją produktów, szokując i prowokując.

Wzorem innych twórców pop artu: Jaffa Koonsa czy Andy’ego Warhola- Sachs posługuje się przedmiotami codziennego użytku. Korzysta z materiałów takich jak : sklejka, baterie, taśma klejąca,  przewodyy, gorący klej i produkuje  pomysłowe gadżety, sprzęt, obiekty i konstrukcje architektoniczne Modyfikuje je czasem i umieszcza w całkiem innym kontekście. Czasem gra nimi, czasem je niszczy, czasem je rekonstruuje z dbałością o szczegół, o najmniejszy detal, tak że są one w pełni funkcjonalne. Przykładem niech będzie krzesło elektryczne z logiem francuskiego koncernu Hermes, specjalizującego się w produkcji dóbr luksusowych. Po naciśnięciu guzika przepływa przez nie prąd o napięciu 42 tysięcy woltów. Naprzeciw krzesła stoi telewizor, w którym oglądamy super bowl- finałowy mecz amerykańskiej ligi NFL
Sachs prawie zawsze bierze na warsztat najważniejsze tematy popkultury- władzę, seks, przemoc. Produkował zarówno karabiny i pistolety, jak i kuloodporne pieluchy z książek telefonicznych; budował piły łańcuchowe z logiem Chanel, granaty ręczne Hermesa i makiety obozów koncentracyjnych w stylu Prady; zrekonstruował zrzuconą przez Amerykanów na Nagasaki bombę atomową, a w jej wnętrzu urządził kawalerski apartament z łóżkiem , telewizorem oraz japońską nastolatką . krytycy go okrzyknęli chorym macho. Negatywne emocje sprawią jednak Tomowi największą radość.

Tom Sachs nie jest geniuszem- sam to przyznaje. Dla Sachsa geniuszem jest innowator, ktoś, kto ma nowy pomysł na wyrażanie siebie .Geniuszem dla niego jest np. Louis Armstrong. Nie nazywa się też zresztą artystą, tylko złotą rączką z osobliwą obsesją posiadania,  dozorcą mrocznego przepychu. Swoje dzieła nazywa natomiast  „kulturowymi protezami”. Oczywiście gloryfikacja technologii w sztuce nie jest niczym nowym. Wystarczy wspomnieć Duchampa czy futurystów. Jednak nie o to chodzi. Teorię sztuki oraz jej historię Sachs traktuje jak piwnicę pełną rupieci, z której wyciąga to, co mu się podoba. A jego dzieła sztuki sprawiają krytykom problem. Czy jego piłą mechaniczna z logiem Chanel to krytyka czy usprawiedliwienie manii posiadania? Czy Berenta Gucciego to gloryfikacja przemocy czy krytyka? Czy szczur ze strzykawką w pysku i logiem Hermesa na plecach to uwielbienie dla marki czy kpina z modnych gadżetów?


Na osobny akapit zasługują makiety Hello Kitty stworzone przez Sachsa. Wystarczy karton i klej. Postać Hello Kitty często pojawia się w pracach Sachsa : Jest ikoną, za którą nic kompletnie nie stoi. Hello Kitty nigdy nie była i nigdy nie będzie czymś. Jest czystą licencją; obecnie możesz mieć nawet samochód Hello Kitty. Kreowanie marki wydostało się poza wszelką kontrolę, marka ta zaczęła jako nic i pozostanie nicością

Jego prace intrygują, bo dają możliwość wszechstronnej interpretacji. Misie i szczury Sachsa zarazem krytykują i wzmacniają fetysze. Przydają produktom znamiona kultowości, jednocześnie wystawiając je na pośmiewisko „Zamiast indywidualności, proponuję logo firmy. Osobowość według Sachsa to kolaż marek i znaków firmowych. Ci, którzy znajdują się na szczycie hierarchii społecznej mogą wybierać pomiędzy Guccim czy Pradą. Tam gdzie kiedyś znajdowały się inicjały właściciela, dziś pyszni się logo producenta. Wszystko według zasady LEPIEJ UDAWAC KOGOŚ NIŻ BY NIKIM W RZECZYWISTOŚCI”. Dla kobiet kupujących ręcznie zdobione torebki Fendiego za ponad 4 tysiące dolarów według Sachsa należałoby przywrócić karę śmierci-  „egzekucje zaś wykonano by w centralnym punkcie Times Square pod wielkim szyldem coca coli”. Narzędziem byłby żółty, kartonowy topór z logo Fendi, przygotowany rzecz jasna przez Sachsa.

W ostatnich latach Sachs zaczął odchodzić od tematu komercji. Od zawsze fascynował go temat kosmosu, jak i jego podboju. „ Jako źródło inspiracji NASA była dla mnie sto razy ważniejsza niż jakikolwiek kierunek w sztuce. Człowiek na księżycu to największe artystyczne przedsięwzięcie stulecia”

W roku 2001 stworzył model lądownika Apollo 13 w skali 1:1. Niesamowita dbałość o każdy  szczegół budzi zachwyt. Oczywiście artysta dodał coś od siebie, w środku lądownika można znaleźć barek z alkoholem oraz małą biblioteczkę. Podczas prezentacji tego modelu role kosmonautów odgrywały dwie kobiety, które po wylądowaniu wyszły uzbrojone w strzelby, aby patrolować powierzchnię. Najbardziej spektakularnym osiągnięciem na tej niwie jest jednak projekt Mars, 2012, masywna instalacja na Park Avenue Armory w Nowym Jorku. Zajmowała około pięćdziesiąt pięć tysięcy metrów kwadratowych, składała się z 50 rzeźb, pięciu filmów. Przez 3 lata Sachs ze swoimi ludźmi stworzył cały sprzęt potrzebny do kolonizacji i eksploracji Marsa; instalacja była w pełni wyposażona w obiekty, elementy architektoniczne, jak i żywych wykonawców; wystawa zawierała wszystkie elementy misji kosmicznej na Marsa, w tym urządzenia rozpoznawcze i ratownicze, skafandry, taśmowy przenośnik dostawy żywności, a nawet system usuwanie odpadów, siłowania dla astronautów czy łazik marsjański. Dla Sachsa ta wystawa nie jest jednak o przestrzeni kosmicznej, a raczej o Ziemi. Według niego patrząc na Marsa, powinniśmy analizować życie na ziemi




 Sachs gra kontrastami, wyrafinowanie spotyka się u niego z wulgarnością i okrucieństwem. Na pewno jest artystą niebanalnym i intrygującym.



http://www.tomsachs.org/works  
                                                                                                                                             Avangarda

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz