IAN McEWAN
Ian McEwan to zdecydowanie jeden z
najlepszych i najciekawszych pisarzy brytyjskich ostatniego ćwierćwiecza. Już
pierwszy jego utwór – opowiadania ‘Pierwsza miłość, ostatnie posługi’ – został
nagrodzony w 1975 r. prestiżową nagrodą Somerset Maugham Prize. Krytycy wśród
pochwał obsypali McEwana zarzutami, iż marnuje talent na opisywanie perwersji,
stanów patologicznych, że z dokładnością tworzy obrazy psychiki ludzi
skrzywionych. Przylgnęła do niego etykieta skandalisty, którą potwierdził swoja
pierwsza powieścią ‘Betonowy ogród’ (1978). W odpowiedzi na zarzuty, iż
poświęca zbyt wiele uwagi perwersji, czynnościom fizjologicznym, że nurza się w
brudzie i kreuje świat przesadnie zły i okrutny, McEwan powiedział w wywiadzie:
‘to, co ładne, miłe i przyjemne i jakoś afirmujące, nie stymuluje mnie do
pisania prozy. Dla mnie stymulujące jest to, co złe, trudne i niepokojące’. Tak
mówił o swej twórczości w roku 1984. Od tego czasu McEwan wyraźnie rozwinął
się, zyskując coraz większe uznanie czytelników i krytyków. ‘Dziecko w czasie’
zostaje nagrodzona nagrodą Whitbread, ‘Czarne psy’ nominowane są do Booker
Prize, wreszcie powieść ‘Amsterdam’ otrzymuje w 1998 roku tę najbardziej
prestiżową nagrodę literacką.Najbardziej cenioną jego książką stała się jednak Pokuta z 2001 roku, rozsławiona także przez ekranizację.
‘[...] nie
zabiłem ojca, ale czasem czuje się tak, jakbym przyczynił się do jego śmierci.
Ale chociaż fakt ten nastąpił, kiedy wkroczyłem w okres dojrzewania, jego
śmierć wydaje się nieistotna w porównaniu z tym, co zdarzyło się później.’
Tak zaczyna swoją historię narrator – 14-letni Jack. Jednocześnie pierwsze zdania powieści nawiązują do kompleksu Edypa. Żeby nie było wątpliwości, w momencie kiedy ojciec umiera na zawał serca, narrator masturbuje się w łazience, przeżywa pierwszy wytrysk, a tym samym zajmuje pozycje ojca jako mężczyzny w rodzinie Jack przechodzi problemy typowe dla swego wieku – zainteresowanie seksem i pryszcze. Rozwiązuje to bawiąc się z nagimi siostrami i nie dbając o higienę. Przestał myć twarz i włosy, nie obcinał paznokci, nie mył nawet zębów. Ten stan abnegacji pogłębił się wraz z chorobą matki.
Powieściowe wydarzenia w pewien sposób odzwierciedlają wydarzenia w książce science-fiction, w której rozczytuje się Jack. Identyfikuje się on z kapitanem statku, którego zadaniem jest zniszczenie kosmicznego potwora i pozbycie się jego gigantycznego ciała. Przed podobnym zadaniem stają dzieci po śmierci matki, zdeterminowane, żeby ukryć to wydarzenie przed światem, w obawie przed rozdzieleniem. W końcu postanawiają zabetonować ciało w piwnicy. Ponieważ są wakacje i nic nie muszą robić, odcinają się od świata, poddają się regresowi. Zamknięci w domu, bez kontroli dorosłych, bez autorytetów, obowiązków i nakazów, próbują nie dorosnąć. Jack przestaje wychodzić z domu, spędza całe dnie leżąc w łóżku, masturbując się i marząc o swojej starszej siostrze, Julie. Najmłodszy brat, Tom, przebiera się w sukienki i wraca do łóżeczka ze szczebelkami. Między Jackiem i siostrami wywiązuje się gra erotyczna, szalone dziecięce zabawy w ‘mamę i tatę’ przeradzają się w kontakty seksualne.
Powieść jest szokująca, bo łamie pewne
literackie tabu. Sam autor o swojej książce powiedział; ‘Nie chciałem opisywać
sytuacji, w której, ponieważ rodzice umarli, dzieci po prostu przejmują role
identyczne do tych, jakie sprawowali rodzice. Miałem taki pomysł, że w rodzinie
nuklearnej te motywacje, które są tłumione – kompleks Edypa, kazirodztwo – są
paradoksalnie tymi, które utrzymują rodzinę jako całość. Toteż jeżeli usunie
się kontrolę, pozostaje dojrzała anarchia, gdzie kompleks Edypa i kazirodztwo
to najsilniejsze emocje. Z punktu widzenia Jacka Julie staje się obiektem jego
marzeń seksualnych, chociaż jest jego siostrą, a ponadto w tych okolicznościach
spełnia funkcje matki w stosunku do jego młodszego brata i do pewnego stopnia w
stosunku do Jacka także.’
Stworzył więc McEwan świat na opak,
odwrócone zostają role społeczne, seksualne, złamane wszelkie tabu – zwłaszcza
związane z ciałem osoby zmarłej. Zostaje ono ostatecznie złamane w momencie,
kiedy chłopak Julie, Derek, odkrywa źródło nieprzyjemnego zapachu w piwnicy, a
dzieci tłumacza, że pochowały tam psa Jacka.
Szokujący pomysł, ale pozbawiony
wulgarności czy drastyczności. Angielski pisarz odrealnia sytuację, wpisując
powieść w nurt brytyjskiego realizmu magicznego. Przestrzeń jest magiczna, bo
dom, w którym mieszkają bohaterowie, leży w wymarłej, opuszczonej okolicy.
Wszystkie domy wokół zostały zburzone. Nikt ich nigdy nie odwiedzał, rodzice
nie mieli przyjaciół, znajomych, ostatni członkowie rodziny zmarli. Dzieci żyją
w całkowitej izolacji, w starym domu, który wyglądał jak zamek: ‘miał grube
mury, niskie wykuszowe okna i warowne blanki nad głównym wejściem’. Również
czas jest na swój sposób magiczny: wakacje, upalne lato, wolny rytm dnia.
Tworzy to swoisty bezczas. Cała akcja dzieje się na pograniczu realności i
majaczenia, prawdy i marzenia. Czy to wszystko się wydarzyło? ‘Czy to nie był
piękny sen?’ – Tym pytaniem kończy się ta opowieść.
Avangarda
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz